Oczami Dagmary

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
15 lutego 2020

Hej nazywam się Dagmara. Mam 17 lat. W ośrodku jestem od czerwca 2016 roku. Do grupy samodzielnej przeszłam 04.12.2019 roku. Moje przygotowania były łatwe, ponieważ dużo nauczyłam się w grupach. 

Zajęcia przeprowadziłam na temat piramidy żywienia, ponieważ dla mnie to było ciekawe ,a myślę, że dla dziewczyn przydatne. Bardzo bałam się przejścia do grupy usamodzielniającej. Zastanawiałam się jak to będzie żyć samemu bez opieki dorosłych i czy będę sama sobie potrafiła dobrze zorganizować czas w ciągu dnia. Na początku mojego pobytu w grupie napotkałam pierwszy problem związany z wolontariatem, ponieważ miałam kurs paznokci i nie wiedziałam jak rozdysponować sobie czasem i połączyć te dwie rzeczy w ciągu dnia, ale z pomocą opiekunów grupy usamodzielniającej dałam radę. Po skończonym kursie zaczęłam odrabiać dni wolontariatu w których mnie nie było. Kolejny problem był taki jak pogodzić obowiązki typu zakupy z wolontariatem. Po mimo problemów z którymi muszę się mierzyć są też rzeczy dobre. Mogę zobaczyć i przekonać się jak żyć samemu gdy nie kieruje nikt moim czasem i sama sobie muszę poradzić tak, aby wszystko było zrobione. Mogę również nauczyć się gotować na mniejszą ilość osób. Mierzę się również z tym, aby mówić wprost komuś, jeżeli coś jest nie tak, a nie odkładać to w czasie. Polecam wszystkim dziewczyną, które mają możliwość, aby starać się przejść do tej grupy. Nie jest tak łatwo jak się wydaje i możecie sobie wyobrażać, ale naprawdę warto bo po wyjściu nie będzie takiej szansy, że jeśli się coś zawali to można wrócić i zacząć od początku tylko będzie trzeba jakoś to pogodzić i żyć dalej, a tu taką możliwość mamy i jest to bardzo przydatne.  

Galeria

  • Powiększ zdjęcie