Dyrektorskim okiem
Artykuły
,,O potrzebie pisania..."
Bardzo już dawno nie napisałem tekstu, który nie byłby sprawozdaniem, opinią, oceną, ankietą, czy też innym jałowym, pozbawionym przyjemności tworzenia produktem. A przecież pisanie jest naturalną potrzebą mojego mózgu i sumienia. Można się powymądrzać, pochwalić erudycją, w zawoalowany sposób dopiec otaczającej mnie rzeczywistości, lub absolutnie wprost dowalić i czekać na reakcję. Odbyłem właśnie rozmowę z matką szesnastoletniej dziewczyny, która przestała sobie radzić z dzieckiem i chce je umieścić w placówce, najlepiej naszej. Zestaw jest dość standardowy: trzecia klasa gimnazjum, dopalacze, alkohol, ucieczki z domu i absolutna bezsilność rodzica, który nagle (w relacji matki) budzi się w innym świecie. Świecie, w którym policja przyprowadza w kajdankach dzieciaka do domu, strach nie opuszcza rodzica w dzień i noc, niepewność siedzi na ramieniu i każe się zastanawiać – co spieprzyłem w przeszłości?
,,O lojalności "
Dzisiaj jest idealny dzień na puszczanie latawca. Słońce świeci jak szalone choć już październik, wiatr powiewa, szarpiąc jesiennymi liśćmi. Co słabsze latają po ogrodzie szukając miejsca na zimowy spoczynek, a ja popijając ciepłą herbatę, siedzę na tarasie i szukam swej płodności. Od dłuższego czasu noszę się z myślą napisania „czegoś”, a co siadam przed pustą kartką w postaci otwartej strony – nic. Pustka wielka i niepłodność ogromna. Myślę, że niepłodność intelektualna boli najbardziej. Słucham Vangelisa i marzę, by pomógł choć trochę. Już niedługo w kinach Blade Runner, film, który widziałem wieeele razy i do którego muzykę skomponował właśnie Vangelis. Wielkie dzieło o relacjach i miłości.
,,O perspektywie "
Doświadczyłem w ostatnich dniach niezwykłych objawień i nie miały one wspólnego nic ze świętami, czy też innymi nadprzyrodzonymi wydarzeniami. Były one raczej efektem mojej niewiedzy, zaściankowości, wieku (zacnego już) i braku otwartości. Gościliśmy w firmie ludzi z Francji – Rennes, Grecji – Ateny i Portugalii – Angra do Heroismo ( - gdzie to leży? zapyta nieobyty Europejczyk, otóż na Wyspach Azorskich, konkretnie na wyspie Terceira ledwo 4 500 kilometrów od naszej firmy w Radzionkowie, daleko a jakże blisko).
,,O byciu..."
Jak pytam człowieka skąd jest, to odpowiedzi są różne. A to z Bytomia, a to ze Stalowej Woli, Ci z większym rozmachem mówią, że są z Polski, a megalomani stwierdzają, iż są Europejczykami. Są oczywiście pechowcy, którzy muszą powiedzieć, że są z Sosnowca czy Będzina , taka karma... Nie o to jednak chodzi w tym pytaniu. „Skąd” znaczy jak powstałeś, co cię uformowało, jak tworzyłeś siebie do teraz...
,,O jubileuszu"
Jubileusz to okrągła rocznica upamiętniająca coś, co obecnie jest ważne. Ot choćby powstanie Domu dla Kobiet Moralnie Upadłych w Bytomiu, zwanego obecnie Młodzieżowym Ośrodkiem Wychowawczym w Radzionkowie. Po co było zmieniać tak piękna nazwę?...
Strona: 1/4
- Strona: bieżąca1
- Strona: 2
- Strona: 3
- Strona: 4
- następna
- Przejdź na koniec