Truly Independent - dzień trzeci...

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
22 lutego 2017

I nastał dzień trzeci. Dzień, w którym tajemnice Śląska miały ujawnić się naszym partnerom w całej okazałości. Ujawnić - bo jak wiemy czarne złoto kryje się pod ziemią. 0 9-tej rano trochę zaspani wyruszyliśmy wszystkimi ekipami do Zabrza, by w zabytkowej Kopalni węgla kamiennego Guido zjechać na poziom 320 i rozpocząć zwiedzanie. ..

Jako, że poprzedniego dnia ,,zadzierzgnięte" zostały wstępne przyjaźnie zwiedzanie przeplatane było coraz bardziej wyszukanymi próbami rozmów w naszym ulubionym języku projektu. Chodzenie ciemnymi korytarzami jest męczące, więc wyjazd na powierzchnię przyjęliśmy z dużymi uśmiechami na twarzach, choć deszcz znowu o sobie przypomniał. Potem pyszny obiadek w Gościńcu Śląskim ( choć przyjaciołom z Turcji średnio smakuje nasz kuchnia) i do roboty projektowej. Na dzisiaj kat-Marcin zaplanował naukę budżetowania, sporządzania racjonalnych jadłospisów i dobrego gospodarowania kasą. Ważne -  ale trochę nudne, jednak prowadzący był nieubłagany, dzięki czemu coś tam w głowach zostało. Autobusik czekał, więc goście pojechali do hotelu a my do domu… Wieczorem jeszcze spotkanie projektowe dorosłych i planowanie kolejnych mobilności.

Galeria

  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie