Jednostka Oświatowa Samorządu Województwa Śląskiego
Wycieczka gr.II do Kokotka
Dnia 23 października 2015r. odbyła się wycieczka grupy II do Kokotka. Wyjechałyśmy z ośrodka około godziny 17:00 na miejscu znalazłyśmy się godzinę później . W Kokotku mogłyśmy się na spokojnie rozpakować w przygotowanym już dla nas domku , po czym udałyśmy się na kolację, zrobioną przez tamtejsze kucharki .
Następnego dnia , w sobotę , dzień rozpoczęłyśmy z miłą atmosferą i gotową do działania grupą . Po śniadaniu wypożyczyłyśmy z hufca rowery . Miałyśmy już od dłuższego czasu w głowach taki plan ,że pojedziemy cała grupą na wycieczkę rowerami do miasta Lubliniec .Drogę pokonałyśmy jadąc Szlakiem Zająca – tak nazywała się trasa rowerowa z Kokotka do Lublińca. Kiedy już dojechałyśmy na miejsce, postanowiłyśmy zrobić sobie grupowe zdjęcie na rynku tego pięknego miasta .Po spędzeniu wspólnie czasu musiałyśmy wracać , ponieważ miałyśmy również inne plany . Jak wróciłyśmy z Lublińca to byłyśmy zmęczone , ale nie poddawałyśmy się , bo wiedziałyśmy , że znowu spędzimy przyjemnie czas . Miałyśmy chwilę na odpoczynek ,po czym poszłyśmy w głąb lasu pozbierać suche drewno na ognisko . Kiedy pozbierałyśmy drewno , mogłyśmy już wszystkie wspólnie zacząć ognisko z różnymi przekąskami i z dobrym humorem. Niedziela była już naszym ostatnim dniem pobytu w Kokotku . Rano poszłyśmy do domku wychowawców aby wspólnie pograć i pośpiewać sobie. Później czekała na nas jeszcze jedna atrakcja tej wycieczki . Po śniadaniu poszłyśmy do lasu za jadalnią , gdzie znajdował się park linowy . Po krótkim przeszkoleniu wszystkie po kolei mogłyśmy spróbować swoich sił , a przy okazji mogłyśmy pokonać swoje obawy i lęki . Kiedy dałyśmy rade przejść przez przeszkody parku linowego , wróciliśmy wraz z wychowawcami do swoich domków aby móc się zacząć pakować i przygotować rzeczy . Późniejszym popołudniem zaczęłyśmy dawać rzeczy do poszczególnych samochodów , po czym wszyscy wsiedliśmy i wyruszyliśmy w stronę powrotną , do Radzionkowa . Podróż do Ośrodka trwała znowu około godziny , więc na miejscu byłyśmy już o godzinie piętnastej. Wycieczka bardzo nam się podobała , warto w taki sposób spędzać razem czas.
Magda Holfeld